Nowe Skalmierzyce rezygnują z części połączeń autobusowych obsługiwanych przez MZK w Ostrowie Wielkopolskim.

531

Gminy Raszków i Nowe Skalmierzyce w powiecie ostrowskim rezygnują z części połączeń autobusowych obsługiwanych przez Miejski Zakład Komunikacji w Ostrowie Wielkopolskim. Tłumaczą to zbyt wysokim, ich zdaniem, wzrostem cen rekompensaty płaconej miejskiemu przewoźnikowi publicznemu.

Gmina Raszków częściowo zrezygnowała z przewozów realizowanych MZK od poniedziałku do piątku po 16-ej oraz całkowicie z kursów w soboty. Prezes MZK, Janusz Marczak podkreśla, że to decyzja nie spółki, tylko gminy:

„To gminy decydują, na jakim poziomie i w jakim zakresie mają być świadczone na ich terenie usługi przewozowe. My jesteśmy tylko operatorem, wykonawcą tych zleceń.”

Powodem tej decyzji jest zbyt wysoki – zdaniem samorządowców – wzrost opłaty, którą gmina musiałaby wnieść do MZK. Jeszcze w 2016 roku gmina Raszków płaciła MZK za wykonywanie połączeń z gminą nieco ponad 124 000 zł. Prognoza na rok przyszły zakładała nawet 1 373 000 zł.

Publiczny przewoźnik tłumaczy coraz wyższe koszty opłat od gmin względami ekonomicznymi:

„Jesteśmy przedsiębiorstwem, które musi przynajmniej pokryć koszty swojej działalności. Nie da się ukryć, że są on obecnie bardzo wysokie. Największy koszt, co najmniej 30%, to oczywiście koszty oleju napędowego. Ale to nie wszystko, bo znacznie zdrożały praktycznie wszystkie usługi zewnętrzne, remonty, serwisowanie i tym podobne.”

Gmina Raszków nie pozostawiła swoich mieszkańców bez możliwości przewozowych. Wycofane kursy, obsługiwane dotąd przez MZK Ostrów Wielkopolski, przejmie inny, prywatny przewoźnik, który – według raszkowskiego samorządu – ma zaproponować na tych liniach tańsze bilety.

Ponadto gmina pozyskała dotację od wojewody wielkopolskiego, która pozwoli zmniejszyć wysokość dotacji dla MZK do 1 053 000 zł.

Podobna sytuacja będzie mieć miejsce w gminie Nowe Skalmierzyce, gdzie – zgodnie z decyzją władz gminy – od 1 stycznia 2023 MZK nie będzie realizować połączeń linii 20 i 21. Ponadto linia nr 14 będzie jeździć już tylko do Kwiatkowa, a nie (jak dotąd) do Ociąża.

źródło : https://rc.fm/news/ostrow-wielkopolski-nie-pojada.html